„Zamieńmy trawniki na łąki kwietne”

wpis w: Artykuły | 0

Zanim nastanie gorący czas różnych prac ogrodniczych i siewów warto przygotować sobie plan założenia łąki kwietnej w naszych ogrodach i terenach przydomowych. Nie jest prawdą, że miejsce pod łąkę kwietną przygotowuje się tylko jesienią. Można to z powodzeniem zrobić także wiosną.

Czym jest łąka kwietna? To swobodne nasadzenie (wysianie) kwitnących roślin jednorocznych, bylin i traw, które będzie naśladować łąkę naturalną. Wysiewa się mieszanki nasion różnorodnych gatunków roślin. Taka łąka też będzie dekoracyjna w ogrodzie. Najcenniejsze, że stanie się ważnym pożytkiem dla pszczół i innych owadów zapylających. Coraz częściej łąki kwietne są zakładane zamiast tradycyjnych trawników. Można ją wysiać na dużym obszarze, ale też znacznie mniejszym. Nie musimy od razu zakładać łąki kwietnej na całym swoim terenie. Można założyć ją przykładowo na rabatach. Z pewnością będzie to także wyglądać ciekawie. Można ją założyć zamiast niewielkiej rabaty, albo tylko, jako pas kwiatów np. wzdłuż płotu lub posiadanego trawnika. Rozwijająca się moda na łąki kwietne sprawiła, że zakładane są także w skrzynkach, misach i korytkach na balkonach oraz tarasach.

Jakie zalety mają łąki kwietne? Największą zaletą prawdziwej łąki kwietnej jest jej zdrowotność poprzez zbliżenie do natury. Nie ma na niej nawozów sztucznych i środków chwastobójczych, np. taką zdrowotność muszą mieć pastwiska, aby były bezpieczne dla przebywających tam zwierząt. Na tej łące mogą spokojnie żyć owady zapylające i inne zwierzęta. Swoje bezpieczne gniazda mogą mieć np. trzmiele ziemne, najskuteczniejsi zapylacze, bo tam gdzie nie może pszczoła tam wleci trzmiel np. do szklarni czy tunelu. Taka łąka w ogrodzie sprawi, że będzie miał on nie sztywno formalny, ale swobodny i sielski charakter. Przypomni naturalne łąki i dawne ogrody wiejskie. Żyć będzie zwabionymi pszczołami i innymi owadami zapylającymi oraz kolorowymi motylami. Przy takiej łące można zainstalować domek dla zapylaczy lub okazały hotel. Chętni lokatorzy z pewnością się znajdą. Łąka kwietna wymaga mniej pielęgnacji i rzadszego koszenia niż trawnik. Nie wymaga nawożenia. Nie trzeba wykonywać oprysków herbicydami przeciwko chwastom. Nie wymaga intensywnego podlewania. Jednak czasem, a szczególnie w czasie upałów, trzeba taką łąkę podlać.

Łąki kwietne znacznie lepiej wchłaniają wodę niż zwykłe trawniki. Wspomagają utrzymanie wilgoci w glebie. Ponieważ rosnące na niej rośliny są rzadziej koszone, co pozwala im rosnąć wyżej, łąki kwietne zapobiegają silnemu nagrzewaniu gleby, a także sprzyjają oczyszczaniu powietrza. Wyłapują pyły tworzące smog znacznie lepiej niż pięknie wykoszone trawniki. Te zalety łąk kwietnych nabierają szczególnego znaczenia w dobie kryzysu klimatycznego oraz walki z ocieplaniem się klimatu i niedoborami wody pitnej.

Wady łąk kwietnych. Jeżeli ktoś woli formalizm w ogrodzie nic mu po łące kwietnej. Jeżeli uważa, że o zaletach ogrodu decyduje idealnie skoszony trawnik, nad którym nie unosi się żaden owad, chyba, że przez pomyłkę, to, choćby tylko paseczek łąki kwietnej, nie jest dla niego.

Niestety, z łąk kwietnych muszą często zrezygnować alergicy i osoby uczulone na jad pszczeli. Trzeba też wziąć pod uwagę, że po przekwitnięciu, rośliny na takiej łące już nie wyglądają tak atrakcyjnie. Zawsze są one jednak lepsze niż zaniedbane trawniki, a nasiona są chętnie wyjadane przez drobne ptaki.

Ze względu na ochronę przyrody utrzymywanie 70% powierzchni miejskich w postaci trawników jest niepotrzebne, gdyż trwała, naturalna zieleń, kwitnąca i owocująca, stanowi podstawę egzystencji licznych przedstawicieli świata zwierzęcego. Jest dla nich źródłem pokarmu, miejscem życia i wychowywania młodych. Jak największa różnorodność biologiczna to jedyny warunek zachowania zdrowych ekosystemów. W tym także miejskich. Dlatego najlepiej zamieniać trawniki na łąki kwietne.

Łąka kwietna w pięciu krokach. Uwaga! Nie powinno się zakładać łąki kwietnej na istniejącym trawniku. Będzie z tego więcej kłopotów niż pożytku.

Krok I. Przygotowanie gruntu. Zaczynamy od wyrównania terenu, wygrabienia i zebrania zalegających na powierzchni resztek roślinnych czy kamieni.

Sposób 1. W pierwszej kolejności trzeba odpowiednio przygotować podłoże. Glebę należy spulchnić, aby pozbyć się wszelkiej roślinności, chwastów i zanieczyszczeń. Następnie trzeba przeprowadzić wałowanie za pomocą walca ogrodowego, potem wysiać nasiona i jeszcze raz przywałować podłoże. Po wysianiu trawy łąkowej koniecznie podlać obficie kiełkujące nasiona.

Sposób 2. Przy małej łące do 100 m2 potrzeba szpadla i, ewentualnie, wideł ogrodowych (tzw. amerykańskich) do kopania. Za pomocą szpadla usuwamy trawnik lub inne rośliny rosnące na wybranym terenie. Koniecznie trzeba zdjąć wierzchnią warstwę ziemi razem z roślinami. Tym sposobem pozbędziemy się nasion i korzeni chwastów, a także utrudni się im odrastanie. Tak oczyszczoną powierzchnię przekopujemy widłami, albo szpadlem.

Sposób 3. Jeśli planujemy łąkę dużą, powyżej 100 m2, wtedy przyda się sprzęt profesjonalny. Potrzebna jest glebogryzarka lub brona talerzowa. Dzięki tym narzędziom za jednym zamachem oczyści się i spulchni teren. Wymagana jest trzykrotna orka podłoża, mniejszą lub większą glebogryzarką.

Zazwyczaj łąka kwietna nie potrzebuje dodatkowej warstwy ziemi ogrodowej ani kompostu, z wyjątkiem, gdy ziemia jest bardzo piaszczysta.

Krok 2 – przygotowanie podłoża do siewu. Najlepszy termin na wysiew to początek wiosny – już po odejściu przymrozków, ale jeszcze przed nadejściem upałów. Odpowiednią porą jest także jesień, a dokładnie listopad. Siew łąki możliwy jest również w lecie – należy jednak wtedy zadbać o właściwe nawadnianie młodych pędów.

Wybór odpowiedniej mieszanki nasion to klucz do sukcesu. Najlepszą opcją, szczególnie dla osób, które dopiero rozpoczynają pracę z łąką kwietną, będzie zakupienie gotowej mieszanki nasion. Warto zwrócić uwagę na skład mieszanki. Powinny się w nim znaleźć np. wolno rosnące trawy (kostrzewa czerwona, wiechlina łąkowa, konietlica łąkowa, grzebienica pospolita) oraz rośliny motylkowate (koniczyna biała i czerwona, łubin trwały, komonica, wyka). Ważną rolę odgrywają rośliny ozdobne, pośród których mogą być: chaber bławatek, mak polny, wrotycz pospolity,  krwawnik pospolity, jaskier ostry czy rumianek pospolity. Można dobierać też niektóre gatunki i dosiewać oddzielnie.

Krok 3 – sianie. Na łąkę kwietną sieje się zazwyczaj 2g nasion na 1 m2. Niektórzy zalecają aż 5g, lecz grozi to zbyt dużym zagęszczeniem. Bardzo ważne jest właściwe rozprowadzenie nasion! Opakowania z nasionami są najczęściej bardzo małe a jednocześnie aż na 25 metrów kwadratowych powierzchni. Można łatwo rozwiązać ten problem tylko trzeba użyć tzw. wypełniacza, w którym nasiona zostaną dokładnie wymieszane. Zwiększymy w ten sposób objętość materiału siewnego. Wypełniaczem tym może być zwykły piasek, wermikulit (podłoże ogrodnicze utrzymujące wilgotność), łuski gryki, trociny roślin liściastych a nawet kasza manna. Na podane wyżej opakowanie wystarczy około 2, 5 – 3 kilogramów piasku czy innego wypełniacza. Mieszankę można rozrzucić ręcznie, ale lepiej wysiać ją za pomocą siewnika. Siewnikiem trzeba jeździć wzdłuż całego terenu przyszłej łąki, a potem w kierunku prostopadłym (na krzyż). Krok 4 – zabezpieczenie nasion. Wysiane nasiona można delikatnie zawałować, lekko zagrabić lub udeptać. Nasiona wbiją się nieco w podłoże, zapobiegając tym samym ich przesuszaniu na powierzchni, czy wyjadaniu przez ptaki. Oczywiście teren przyszłej łąki trzeba podlać.

Koszenie. Najczęściej łąki kwietne kosi się raz w roku na początku lata od połowy czerwca do końca lipca.  Nigdy nie należy kosić wcześniej niż pod koniec czerwca, gdyż gatunki, które kwitną w maju i czerwcu będą skazane na stopniowe wyginięcie. Łąkę jednoroczną, (czyli z roślin jednorocznych) kosi się na koniec sezonu, czyli jesienią. Łąkę wieloletnią (z roślin wieloletnich) – jeszcze dodatkowo na koniec września. Najczęściej kosimy w lipcu, bo wtedy większość roślin kończy do tego czasu kwitnienie. Drugi raz można skosić w sierpniu lub wrześniu. Warto zapamiętać ogólną zasadę. Niższe rośliny łąkowe rosną lepiej, kiedy są koszone kilka razy w roku, a gatunki wysokie rozwijają się lepiej przy koszeniu rzadkim – jeden raz w roku a nawet raz na dwa lata. Koszenie łąki planujemy na suchy dzień, ponieważ mokre rośliny kładą się, co uniemożliwia prawidłowe koszenie. Łąkę najlepiej kosić kosą lub wykaszarką (nie zanieczyszcza się powietrza spalinami). Bardzo ważne. Skoszone pędy trzeba pozostawić, przynajmniej na kilka dni, na łące, aby wyschły i wysypały nasiona. Możemy też zostawić nieskoszoną część lub całość łąki na zimę, będzie wtedy schronieniem dla małych zwierząt i owadów, a ptaki skorzystają z nasion. Bardzo polecam takie rozwiązanie!

Problemy. Chociaż łąka kwietna nie wymaga intensywnej pielęgnacji, nawożenia ani częstego podlewania, są pewne sprawy, o których nie można zapominać. Problemem jest zachwaszczenie. W miarę możliwości, chwasty należy usuwać ręcznie – za pomocą specjalnego wyrywacza. Gdy jednak jest ich bardzo dużo, rozwiązaniem jest użycie środka chwastobójczego. Choć jest jeszcze inny sposób. Dużą łąkę, szczególnie, jeśli składa się z roślin wieloletnich, najlepiej skosić kosiarką na najwyższym ustawieniu ostrza (5-10 cm nad ziemią). Roślinom łąkowym to nie zaszkodzi, a jeśli będziemy powtarzać ten zabieg, co miesiąc w pierwszym roku po wysianiu łąki, chwasty znikną.

Krok 5 – podlewanie. Zwilżamy zasiany obszar delikatnym strumieniem wody, ale nie tworzymy błota, aby nie wypłukać nasion. Uwaga! W zależności od opadów, zasianą łąkę warto podlewać codziennie około 2 – 3 tygodnie, tak, aby podłoże było cały czas lekko wilgotne. Warto podlewać też później, w trakcie suszy.

Nawożenie łąki kwietnej nie jest wskazane. Prowadzi to do nierównomiernego wzrostu roślin i zagłuszania wolniej rosnących gatunków. Jeżeli uznamy, że ziemię łąki kwietnej trzeba użyźnić najlepiej zastosować nawóz bezazotowy, bogaty w krzemionkę, który uodporni rośliny. Można też użyć mączki bazaltowej. Nie zawiera azotu. Ma natomiast potas, który wzmacnia kwitnienie roślin, co zdecydowanie poprawi wygląd naszej łąki. Mączkę bazaltową najlepiej stosować jesienią, kiedy z łąki znikną owady.

Inny przykładowy zestaw gatunków roślin na łąkę kwietną: chaber łąkowy (Centaurea jacea), chaber austriacki (Centaurea phrygia), jaskier ostry (Ranunculus acris), firletka poszarpana (Lychnis flos-cuculi), krwawnik pospolity (Achillea millefolium), bukwica pospolita (Stachys officinalis), złocień zwyczajny (Leucanthemum vulgare), świerzbnica polna (Knautia arvensis), brodawnik zwyczajny (Leontodon hispidus), kozibród łąkowy (Tragopogon pratensis), wyka ptasia (Vicia cracca), marchew dzika (Daucus carota), krwiściąg lekarski (Sanguisorba officinalis), komonica zwyczajna (Lotus corniculatus).

Opracowanie, Agnieszka Wierzbicka

Źródła: korzystałam z informacji na stronach: poradnikogrodniczy.pl; panilaka.pl; lakikwiatowe.pl; muratordom.pl; zielonepogotowie.pl; biokurier.pl; laka.org.pl; wody.gov.pl; regiodom.pl; kpodr.pl

Zdjęcia: Pixabay.com